Cyrylica, czyli te dziwne, ruskie szlaczki
Cyrylica? Ruskie szlaczki? Niestety większość osób kojarzy cyrylicę bezpośrednio z Rosją. Kiedy ta pojawia się w filmach, nie trzeba umieszczać żadnych napisów dotyczących miejsca akcji, ponieważ widzowie już mają przed oczami obraz Moskwy, czy Sankt Petersburga. Niewiele osób wie, że nie posługują się nią tylko sami Rosjanie, ba, to nie oni ją nawet wymyślili, a tylko „przywłaszczyli”. Podobnie jak św. Cyryl, od imienia którego nadano cyrylicy nazwę, nie jest jej twórcą. Więc jak to z nią jest? Kto ją stworzył? Po co, gdzie i kiedy? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie poniżej, a wszystko z okazji 24 maja: Święta Piśmiennictwa i Kultury Słowiańskiej.
Cyrylica i głagolica
Nie tylko Polacy nie chcieli przyjąć chrztu od Niemców. Podobnego zdania było także Państwo Wielkomorawskie. Jego władca sprzeciwiając się swoim germańskim sąsiadom posłał do Cesarstwa Bizantyjskiego prośbę o przysłanie misjonarzy. Nikt nie nadawał się do tego lepiej, niż dwaj bracia: Cyryl i Metody. Był to idealny wybór, ponieważ z racji swojego pochodzenia posługiwali się językiem słowiańskim. Chociaż byli Grekami z terenów Sołunia (współczesne Tesaloniki, Grecja), to zamieszkiwało tam wiele słowiańskich plemion. Obcowali dzięki temu od urdzenia z „barbarzyńskim” językiem. Istnieje też wersja, że ich matka była rodowitą słowianką, ale niestety ta teoria nie znajduje potwierdzenia w źródłach.
Cyryl był światłym człowiekiem i doskonale zdawał sobie sprawę, że misja prawdziwej chrystianizacji nie może odbywać się po łacinie, bez zrozumienia dwóch stron. Dlatego też jeszcze w Sołuniu rozpoczął pracę nad pierwszym (znanym nam dzisiaj) słowiańskim alfabetem. Dzięki wysiłkowi św. Cyryla w IX wieku powstała głagolica, a miejscowa ludność mogła słuchać liturgii we własnym języku, rozumieć podstawy wiary i ostatecznie czytać Ewangelię po „słowiańsku”. Nie wnikając na bazie jakiego alfabetu powstała głaglica: greckiego, fenickiego, a może liter zaczerpniętych od samych słowian; to jego stworzenie na bazie słowiańskiej fonetyki było przełomowe dla wszystkich ludów bałkańskich.
Spuścizna po Cyrylu
Cyryl i Metody nie zostali wysłani na Morawi sami. Zabrali ze sobą także swoich uczniów, którzy brali czynny udział w christianizacji i pracy duszpasterskiej. Niestety po śmierci Cyryla cała grupa misjonarzy została wygnana z Państwa Wielkomorawskiego. Schronienie znaleźli w Bułgarii – kraju rządzonym przez cara Borysa. Był to jeden z najważniejszych władców w historii mojego państwa, ponieważ zdecydował się w 864 roku przyjąć chrześcijaństwo i nieoderwalne wstąpić do europejskiej wspólnoty. Car z otwartymi dłońmi przyjął uciekających przed prześladowaniami misjonarzy, wśród których znalazł się Kliment Ochrydzki.
To właśnie Kliment Ochrydzki jest uznawany za twórcę cyrylicy. Nie jest pewne kiedy zaczął pracę nad nowym alfabetem, ale najstarsze zachowane zabytki pochodzą z X wieku z terenów wschodniej Bułgarii. Nie zmienia to jednak faktu, że kontynuował drogę zapoczątkowaną przez świętych braci, a największym osiągnieciem była właście cyrylica. Twórca alfabetu prawdopodobnie doszedł do wniosku, że około 40 literowa głagolica jest zbyt skomplikowana i postanowił ją usprawnić. Zrezygnował z części znaków, wykorzystał grecką majuskułę, usprawił pisownie, zmienił wygląd liter i ostatecznie wykrystalizował cyrylicę.
Cyrylica - co dalej?
Cyrylica rozprzestrzeniała się z biegiem lat na coraz większą liczbę krajów. Z racji panowania Bułgarii w X wieku nad terytorium Macedonii i częściowo Serbii została w pierwszej kolejności przyjęta przez te kraje. W dalszej drodze trafił do Bośni, Czarnogóry, Rumunii czy Rusi Kijowskiej. Dzisiaj jest używana w dużej części państw bałkańskich, a także w krajach powstałych po upadku Związku Radzieckiego. Po wstąpieniu Bułgarii do Unii Europejskiej w 2007 roku cyrylica stała się także alfabetem urzędowym wspólnoty.
Co ciekawe, cyrylica mogłaby być oficjalnym alfabetem Polski. Nie chodzi mi jednak o bestialskie próby narzucenia obcego alfabetu przez carów rosyjskich w celu rusyfikacji Polaków. Bolesław Chrobry po objęciu władzy zastanawiał się, który z obrządków chrześcijańskich będzie dla niego lepszy. Nie miał wcale pewności, że trzymanie się rytu łacińskiego będzie dla niego dobrym rozwiązaniem i sięgał wzrokiem ku Bizancjum. Do naszych czasów zachowały się monety bite przez Bolesława Chrobrego, na których możemy znaleźć napisy właśnie w cyrylicy. Ostatecznie po zjeździe gnieźnieńskim w 1000 roku, na którym nota bene byli obecni dyplomaci z Bułgarii, pierwszy polski król dokonał wyboru świata łacińskiego.
Cyrylica to nie tylko Rosja
Mam nadzieję, że teraz cyrylica nie będzie się Wam kojarzyła tylko z Rosją. Szczególnie, że duża część obrazów cyrylicy, którą możecie zobaczyć w mediach nie pochodzi z jej terenów. Przykład? Zobaczcie na zdjęcie poniżej. Widzicie teatr, na nim cyrylicę (Театър Иван Вазов) i podpis Moskwa, Rosja. Szkoda tylko, że Ivan Vazov, to jeden z najwybitniejszych bułgarskich pisarzy, a teatr nie leży w rosyjskiej stolicy, a Sofii.